FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna
->
pogawędki na serio
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
dzień dobry, przedstaw się.
info, uwagi i inne.
Music
----------------
pop
rock
metal
electronica
hip hop
reggae
j-music
jukebox
Hyde Park
----------------
pogawędki na serio
gadulec o...
Wesołe Miasteczko
----------------
music games
gry
chómor x)
Kulturka
----------------
Literatura
Film & TV
Internet
Moda i uroda
Wasza twórczość
Wysypisko śmieci
----------------
sztajmeks
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Reaktywacja
Wysłany: Pią 22:04, 04 Sty 2008
Temat postu:
Nie wiem jaka jest. Jeszcze nigdy nie byłam tak naprawdę zakochana. Zauroczona owszem, nawet kilka razy jednak to nie jest to samo. Chciałabym, aby pierwsza miłość nie koniecznie była ostatnią ale koniecznie niezapomnianą i szaloną
xxy
Wysłany: Pią 14:05, 04 Sty 2008
Temat postu:
Nie wiem, nie byłam jeszcze aż tak zakochana...
Miałam miłostkowe epizody, dłuuuuuuuugie epizody, bo mnie zawsze długo trzyma.
Najśmieszniejsze, że dopiero teraz rozmawiam normalnie z chłopakiem, w którym 'bujałam się' całą podstawówkę.
Nie powiedziałam jeszcze żadnemu chłopakowi 'kocham Cię', albo nie. Zrobiłam to dwa razy, dla odczepnego, ale i tak nic z tego nie wyszło i dzięki Bogu.
A jaka jest?
No i znowu zależy dla kogo i czym jest miłość, a zwłaszcza ta pierwsza.
Jak już mówiłam, zakochana nie byłam.
Mnie się wydaje, że ona rdzewieje jednak, ale gdzieś w człowieku zostaje jakiś sentyment, albo przypomina sobie to uczucie i coś tam się dzieje...
Właśnie pierwsza miłość, myślę, jest najmocniejsza.
No i właśnie też na pewno niezapomniana, bo ciężko raczej jest takie coś zapomnieć.
tutti frutti
Wysłany: Śro 19:01, 02 Sty 2008
Temat postu:
Jest nie do zapomnienia do końca życia. Na pewno. I... zostawia za sobą wspaniałe wspomnienia ^^
szkapa666
Wysłany: Śro 16:14, 02 Sty 2008
Temat postu:
z moja pierwsza jak bylo? raczej jak jest :)
jest wspaniale.... bo prawdziwa milosc znalazlem dopiero teraz
Miracoliosa
Wysłany: Śro 16:11, 02 Sty 2008
Temat postu: Pierwsza miłość...
... nie rdzewieje?
... jest zawsze tą ostatnią?
... jest zawsze nieszczęśliwa?
... jest nie do zapomnienia do końca życia?
... jest zarazem tą najburzliwszą?
A jak to było/jest z Waszą pierwszą miłością?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin