FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna
->
pogawędki na serio
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
dzień dobry, przedstaw się.
info, uwagi i inne.
Music
----------------
pop
rock
metal
electronica
hip hop
reggae
j-music
jukebox
Hyde Park
----------------
pogawędki na serio
gadulec o...
Wesołe Miasteczko
----------------
music games
gry
chómor x)
Kulturka
----------------
Literatura
Film & TV
Internet
Moda i uroda
Wasza twórczość
Wysypisko śmieci
----------------
sztajmeks
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
xxy
Wysłany: Pon 0:01, 07 Sty 2008
Temat postu:
Co myślę?
Hmmm, jestem feministką pod pewnymi względami, bynajmniej mam jakieś przejawy feminizmu w pewnych sprawach, ale taką feministką pełny etat nie jestem.
W sumie to ja na świecie szukam sprawiedliwości i równości, dlatego taki feminizm i to drugie... mizoginizm nie łatwo mi zaakceptować.
W sumie nie dziwię się feministką, bo kiedyś kobiety praw nie miały i teraz mają trochę ich mniej, jest też wiele stereotypów na temat kobiet, więc jakoś muszą sobie z tym radzić.
Natomiast mizoginizmu nie rozumiem za grosz, może istnieje dla równowagi w przyrodzie? Mnie się wydawało, że to zawsze faceci mają więcej, że to oni większość praw ustalają (czyt. kobieta ładna i zgrabna, facet dbający o siebie to ciota). Jak wszystko ma dwie strony tak i istnieje feminizm oraz mizoginizm, a ja nie muszę tego rozumieć.
Jezusia Chytrus
Wysłany: Sob 14:14, 05 Sty 2008
Temat postu: Feminizm vs. mizoginizm.
chyba każdy z nas wie, co oznaczają te dwa słowa.
co najmniej to pierwsze.
a mizoginizm?
`Mizoginia lub mizoginizm (grec. misos - nienawiść, gyne - kobieta) - nienawiść albo silne uprzedzenie w stosunku do płci żeńskiej. Często bywa też przyrównywany do antykobiecego seksizmu lub mizoandryzmu. Generalnie jest uważany za stosunek mężczyzny wobec kobiet, ale niewykluczona jest sytuacja, w której również kobieta może cechować się postawą mizoginistyczną. Mizoginia u mężczyzn jest najczęściej wynikiem orientacji homoseksualnej lub zdarzenia traumatycznego, które zapoczątkowało uprzedzenie i rozwinęło się w chorobę. Objawia się często różnego rodzaju fobiami i innymi zaburzeniami psychicznymi nie tylko w seksuologii.
Według ruchu feministycznego mizoginia jest ideologią polityczną tak jak rasizm czy antysemityzm, która usprawiedliwia podporządkowanie kobiet mężczyznom. Mizoginia prawie zawsze łączy się z antyfeminizmem i dlatego pojęcia te często używane są zamiennie.
Mizoginia nie jest synonimem maskulizmu. Antonimem mizoginii jest natomiast mizoandryzm.`
może trochę być to mylące, ponieważ ile raz słyszał się `Męska szowinistyczna świnio`.
ale szowinizm, to co innego.
ale wracając do tematu, co na ten temat sądzicie?
co sądzicie o ruchach feministycznych i o tych kobietach, jak i o ich przeciwnikach?
a może ktoś z Was jest feministką?
ogólnie proszę na temat x)
polly chce krakersa
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin