Autor |
Wiadomość |
xxy |
Wysłany: Pon 0:37, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
To zależy od piosenki, tonacji i w ogóle.
Ogólnie kobieta ma lepsze możliwości głosowe, tak mi się wydaje.
Facet aż tak nie.
Ale uwielbiam głos Chada Kroegera i to jest dla mnie numer 1 męskiego wokalu. |
|
|
Cookie Princess |
Wysłany: Czw 18:14, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
Lubię damski wokal, ale niestety mało jest zespołów z damskim wokalem, które NAPRAWDĘ mi się podobają. Bardzo mało.
Więc przewaga jest wokalu męskiego
Hm, nie mam nic przeciwko. |
|
|
`muffin |
Wysłany: Pon 16:57, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
Zdecydowanie wokal męski.
Uwielbiam godzinami wsłuchiwać się w te głębokie głosy.
Samo darcie się w ich wykonaniu jest świetne, bo zawiera sporo emocji {pieprzę trzy po trzy, ale coś nie umiem sie dzisiaj wysłowić}.
Kobiecy śpiew mnie drażni.
Ot co. |
|
|
Jezusia Chytrus |
Wysłany: Pon 15:29, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
Panie rządzą.
a czemu?
bo to jest tak.
chłop, jak byle jak się wydrzeje, to jest łokej.
nawet większej pracy w to wkładać nie musi.
jak zaśpiewa tak zaśpiewa.
a panie...
no to od nich wymagamy więcej.
ażeby głos był czyściutki, barwa ciekawa, żeby jeszcze najlepiej wyglądała atrakcyjnie...
właśnie.
dlatego one są moim faworytem.
nawet nie macie pojęcia jakiego ja bzika na punkcie `vocalista femenina` mam.
jak taki tag jest przy jakiejś płycie, od razu ściągam.
czasem fakt... są gorsze i lepsze no i te oryginalne.
te oryginalne kojarzą mi się z wokalem facetów.
a czemu?
dobry przykład to... Bianca Casady.
ona ma głos.... nie dość że oryginalny, intrygujący to jedyny w swoim rodzaju.
i jakby nie zaśpiewała jest kÓl.
również Courtney Love. no w sumie śpiewać babka za cudnie nie potrafi, ale drzeć się to co innego ^^ z szacunem of kors dla niej.
od płci pięknej się więcej wymaga co do głosu.
najczęściej wokalistki muszą mieć skończą kurczę jakąś szkołę śpiewaczą itp.
a faceci?
mogą nawet z garażu do studia nagraniowego się przejść.
polly chce krakersa |
|
|
Madonna |
Wysłany: Pon 15:28, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
Wolę damski wokal. Wydaje mi się, że kobieta potrafi lepiej operować swoim głosem.
Aleee, jeżeli głos ma coś w sobie takiego, że chcę go słuchać, to w sumie nie zwracam uwagi, czy to męski, czy damski wokal. |
|
|
Fucktyczna |
Wysłany: Pon 15:27, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
87% piosenek które słucham to męski wokal.
Tylko z takim mogę wytrzymać na dłuższą metę.
Tylko taki ma dla mnie sens słuchania.
Ubóstwiam męskie głosy nie tylko w piosenkach, ale i poza nimi ^^
Ahhh |
|
|
Darkness |
Wysłany: Pon 15:16, 31 Gru 2007 Temat postu: wokaliści vs. wokalistki |
|
Wolicie męskie wokale czy damskie?
Dlaczego właśnie te?
A może nie ma to dla was zbytniego znaczenia?
Od czego to zależy?
Ostatnio rozmawiałam o tym z Polly i ciekawa dyskusja się narodziła :) |
|
|