Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ludzie dookoła

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> pogawędki na serio
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
xxy
Didżej Moderator



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?

PostWysłany: Nie 17:09, 30 Gru 2007 Temat postu: Ludzie dookoła

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?
Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?
Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?
A może sami próbowaliście kogoś zmienić?
Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?
No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?

Dyskutujcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
watashi666.
rock ya body



Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dworca zoo

PostWysłany: Nie 19:04, 30 Gru 2007 Temat postu:

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają? większości po prostu unikam, bo nienawidzę
Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych? raczej dobrych, dla których to ja jestem 'ta zła', na dodatek zadaje się z satanistami i w ogóle... wole 'tych złych'
Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś? o tak... powoli i nieświadomie.
A może sami próbowaliście kogoś zmienić? próbowałam. teraz tego żałuje.
Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi? emo są negatywnie dziwni.
No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś? 'tym złym, zadającym się z bandą satanistów i w ogóle' o.
a tak na poważnie, to nie jestem z siebie zadowolona. ranie wszystkich, niszczę wszystko co piękne...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miracoliosa
Didżej Moderator



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków

PostWysłany: Nie 19:50, 30 Gru 2007 Temat postu:

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?

Zalezy o ktorych. bo np. moja klasa to w większości dno. a moja 'sekta'... mmm :)

Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?

chyba, niestety, złych.

Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?

Owszem. Ale niewiele. chodzi raczej o łapanie np. głupich tekstów... tak to się nie poddaję presji.

A może sami próbowaliście kogoś zmienić?

nic na siłę.

Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?

Absolutnie nie. Może do kiboli.

No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?


chyba nie mnie to oceniać...
ale...
powściągliwym raczej. tyle, póki co...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miracoliosa dnia Nie 19:54, 30 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
głodzilla
psychodelic down



Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:30, 30 Gru 2007 Temat postu:

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?
jedni są ok,drudzy są strasznie upierdliwi i czepiają się każdego gówna,a inni to chodzące zło. xD
Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?
raczej dobrych.Chociaż niektórzy...
Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?
raczej tak. i to przemienienie miało negatywne skutki,ale już przeszło.
A może sami próbowaliście kogoś zmienić?
raczej nie.nie przypominam sobie.
Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?
dresy (ale nie wszyscy!) i wszystkie pseudo są dziwnie dziwni.
No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?
nie wiem,naprawdę nie wiem.
niech inni to ocenią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darkness
Didżej Moderator



Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:42, 31 Gru 2007 Temat postu:

Ludzie, ludzie, ludzie.
Jednych nienawidzę, innych kocham, jeszcze inni są dla mnie obojętni.
Z tymi pietrwszymi moje stosunki niezbyt się układają.
Tych drugich szanuję, troszczę się o nich, rozmawiam i tak dalej.
A ci trzeci? Niestety jest ich coraz więcej ( nie moja wina, że mi wszystko koło dupy lata). Nie rozmawiam z nimi. Unikam ich. Po prostu. Od czasu do czasu uśmiechnę się do nich bezinteresownie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tutti frutti
fallen starz radio



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bdg. chyba.

PostWysłany: Wto 15:02, 01 Sty 2008 Temat postu:

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?
Chyba zależy od człowieka. Jedni mnie denerwują tym, że po prostu są, inni robią coś co mi się nie podoba, a z jeszcze innymi mam dobry kontakt.

Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?
Dobrych. Złych było zdecydowanie mniej.

Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?
Kiedyś pewnie tak, ale tylko na chwilę.

A może sami próbowaliście kogoś zmienić?
Nie, chociaż znam takie osoby, które by temu uległy.

Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?
Pseudometale Zdziwiony
wszystkie dzieci H&M`a i metal kid`sy Mr. Green

No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?
Dużo bym w sobie zmieniła... I nie potrafię tak siebie ocenić i powiedzieć kim jestem...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
`muffin
fallen starz radio



Dołączył: 31 Gru 2007
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:43, 01 Sty 2008 Temat postu:

*Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?
To nie są ludzie. To są jakieś bezmózgie puderniczki.
*Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?
Wiecej tych głupich?
*Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?
W raz minimalnym stopniu. I drugi raz ale to raczej nie pod wpływem osoby ale tego co mi zrobiła.
*A może sami próbowaliście kogoś zmienić?
Żeby to raz. Są ludzie, którym warto uświadamiać pewne rzeczy. Na innych jest już za późno.
*Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?
Oww, oczywiście. Do tych wszystkich piszczących, kochających się grupek. Ostatnio cała szkoła jest nimi zdziesiątkowana. Co najśmieszniejsze te kochające się osóbki ładnie sobie na boku dupy obrabiają wzajemnie.
*Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?
A to już chyba nie mnie oceniać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szkapa666
psychodelic down



Dołączył: 01 Sty 2008
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z fotela

PostWysłany: Wto 23:10, 01 Sty 2008 Temat postu:

Co myślicie o ludziach którzy was otaczają?

Wiekszosc ludzi jest mi obojetna.... lecz nie nawidzie jak ktos szpanuje ze ma Wloski na Gel... eh czy to jest jeszcze modne ?

Spotkaliście na swojej drodze więcej tych złych, czy tych dobrych?

Dobrych

Zmieniliście się kiedyś pod wpływem kogoś?

Oczywiscie ze tak, moze nie pod wplywem kogos... ale dla kogos Wink ;*

A może sami próbowaliście kogoś zmienić?

Oczywiscie, i najczesciej mi to wychodzi.
Macie jakieś uprzedzenia do jakiejś grupy ludzi?

Nie

No i najważniejsze.
Jakim człowiekiem, myślisz, że jesteś?

heh, rozważnym i zakochanym ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Nie 21:44, 06 Sty 2008 Temat postu:

ludzie przerażają mnie.
oczywiście ci którzy mnie otaczają.
oni nie mają żadnych uczuć oprócz zazdrości, chęci szpanu, chęci dokopania innemu.
słowa takie jak współczucie, chęć pomocy nie istnieja w ich słowniku.

moja szkoła z 2 wyjątkami dzieli się na:
bezmózgie dziewczyny które nie maja swojego zdania, a nawet jeśli mają to w życiu go nie wypowiedzą głośno, bo nie będą umiały go bronić, lub dziewczyny zmienne w zależności od sytuacji czyli- jestem z Anią myślę, że Kasia jest głupia, a jestem z Kasią to Anię zmieszam z błotem.
w każdym razie zero własnego zdania.

druga grupa to równie bezmózgowi 'chłopcy' którzy chcą za wszelką cenę dokopać innym, i nie masz prawa się im sprzeciwić, bo zostaniesz zmieszana z błotem.
ew. w przerwie napier... na innych przechwalają się 'ile to ja nie mam centymetrów' albo 'ile to ja nie wypiję'
Boże to juz ja mam większe jaja od nich Rolling Eyes

nie jestem lubiana zbytnio przez moją klasę, szczególnie przez chłopaków- przecież ja się staram wybić ponad nich, a nie mam prawa. Rolling Eyes
przez dziewczyny już bardziej bo ponoć jestem dobrym słuchaczem, i umiem doradzić, no i mam poczucie humoru co z tego że nie kumaja połowy kawałów ale przeciez jak nauczyciel się tarza ze śmiechu to 'Jana musiała powiedzieć coś śmiesznego'

nie mam szacunku do ludzi mówię szczerze.
nie czuję obowiązku szanowac ludzi bo są starsi ode mnie.
sa cztery osoby ważne w moim życiu- babcia której nie widziałam już 6 lat, siostra której nie widziałam też 6 lat i matka kazała mi mówić w Polsce że nie mam rodzeństwa, moja przyjaciółka i polonistka.

więcej spotkałam tych złych i nie jest to użalanie się nad sobą tylko prawda.
i nie zmieniam się pod wpływem kogoś- dobrze mi tak jak teraz- jeśli chłopak który mi się podobał pali to ja też mam zacząć?
mam zmienić swoje poglady? o nie.

próbuję edukować ludzi pod wzgledem muzyki i tolerancji, przekonać ich że oprócz Rihanny, Us5 są inne dużo lepsze zespoły i że geje, lesbijki, bi sa to normalni ludzie.
nie wychodzi mi to ale się nie poddaję.

wiem, że nie o ta grupę chodzi ale mam uprzedzenia do ludzi z mojej szkoły a szczególnie klasy.

jakim człowiekiem jestem?
jestem niemiła, przeklinam, pyskuje, uchodzę na nieodpowiedzialną, mam dziwne poczucie humoru.
Powrót do góry
dresden_doll
Didżej Moderator



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się tu wzięłam?

PostWysłany: Nie 21:45, 06 Sty 2008 Temat postu:

ten ostatni post to ja.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
xxy
Didżej Moderator



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja Cię znam?

PostWysłany: Nie 23:15, 06 Sty 2008 Temat postu:

Chyba pora na mnie, co?

Nie otacza mnie za wiele ludzi, ale to mój wybór. Wybieram sobie znajomych, bo ich wybrać mogę i szczerze powiem, że kumpluję się z ludźmi wartymi uwagi, z ludźmi którzy mnie fascynują (że się podliżę - czyt. Polly), z ludźmi którzy mają coś do powiedzenia i z ludźmi, którzy rozumieją, bądź próbują mnie zrozumieć. Może jestem wybredna, ale w swoim środowisku mam ludzi, których już troszeczkę znam, do których mam jakieś tam zaufanie, których akceptuję i z których jestem dumna, że tak powiem, a raczej jestem dumna, że mogę się z nimi trzymać, że i oni dają mi szansę. Wiadomo, że są w okół fałszerze, ale mój krąg jest bardzo zaciśnięty. I szczerze powiem, że Ci, którzy najmniej uwagi na siebie zwracają, są najbardziej warci mojej uwagi. Aaaa i jeszcze jedno. Nie boję się nawiązywać nowych znajomości, bo czasem z tego wynika coś ciekawego. Jedne się psują, inne zrywają - powód obustronny, ale czasem warto spróbować. A jak mnie jakaś osoba ciekawi to próbuję nawiązać kontakt, a na tym forum jest kilka takich osób. Chociaż nie zupełnie próbuję... bo często się boję, albo wstydzę.

Ciężko mi ocenić, czy spotkałam więcej dobrych, czy więcej złych... Wydaje mi się, że więcej dobrych i dzięki Panu za to. Oczywiście, miałam jakieś niemiłe wspomnienia i są ludzie, których nienawidzę, ale nie chcę o tym pamiętać i staram się nie wspominać. Każda zła osoba mnie czegoś nauczyła, tak samo ta dobra. Ogólnie uchodzę za typ samotnika, ale nie wytrzymałabym sama - bez ludzi. Mi są oni bardzo potrzebni.

Zmieniłam się pod wpływem i bardzo często się zmieniam i idę za falą tłumu. Taka jestem, chorągiewka. Cecha nad którą chcę zapanować, ale to dzieje się samo. Nie znaczy teraz, że łatwo mnie zmienić, bo nie wystarczy jedno słowo i hop siup, jestem inna. To się dzieje z czasem, a ja tego nie zauważam, albo zauważam jak jest za późno. Czasami wychodzi mi to na dobre, czasami na złe.

Kiedyś często próbowałam, teraz oprzytomniałam. Dużo osób jednak mi mówi, że zmienia się pod moim wpływem, ale ja nie robię tego umyślnie i na pewno nie chcę źle dla tego kogoś, bo jak już powiedziałam sama wybieram sobie środowisko.

Nie mam jakichś uprzedzeń do konkretnej grupy, ale raczej do konkretnych ludzi. Po zachowaniu jeszcze tak nie oceniam, jak po pierwszej rozmowie, ale takiej... trochę dłuższej rozmowie. Dla mnie jest bardzo ważne co człowiek ma do powiedzenia. I to dużo o nim świadczy.

Jaka ja jestem? Nie wiem. Jaka myślę, że jestem?
Inteligentna i cenię to sobie również w ludziach. Myślę, że dojrzała i może nie tyle fizycznie, co psychicznie. Dojrzała, z domieszką roztrzepania. Zapominalska, ostatnio często czegoś zapominam. Miła, pomocna, służąca radą, bo często biegnę ludziom na pomoc. Fakt, faktem potem niektórzy obierają mnie jako pocieszycielkę, a najbardziej irytuje mnie to, że wtedy, kiedy ja mam zły dzień. Jestem trochę dziwna i często sobie przeczę. Często sama siebie ranię, odkrywając kłamstwa innych i zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby założyć różowe okulary i udawać, że mało co się widzi. Mniej by bolało. Bardzo zmienna jestem, baaaaardzo. I ogólnie to jestem Weroniką z tej powieści 'Weronika postanawia umrzeć'. W sumie ta książka dała mi dużo do myślenia i zmieniam się z biegiem czasu, więc może nie do końca już jestem taką samą Weroniką, ale bardzo podobną.

Cytat:
ludzie przerażają mnie.
oczywiście ci którzy mnie otaczają.
oni nie mają żadnych uczuć oprócz zazdrości, chęci szpanu, chęci dokopania innemu.
słowa takie jak współczucie, chęć pomocy nie istnieja w ich słowniku.

Albo dasz im szansę i sama się przekonasz, że nie wszyscy są tacy. Też zależy od towarzystwa w jakim dana osoba się obraca. Kiedyś i w sumie nie raz poznałam kogoś kto inaczej zachowywał się w moim towarzystwie, a inaczej w 'tamtym' = tym lepszym. Ludzi można szufladkować, jak się już ich trochę pozna, a zachowanie to ciągle forma 'okładki', bo teraz dużo ludzi się popisuje, by być tym lepszym, godnym bycia w gronie.
Albo po prostu zmień otoczenie. Zawsze i wszędzie znajdzie się ktoś godny Ciebie, wystarczy dobrze się rozejrzeć i dać ludziom szansę. Oczywiście być przy tym ostrożnym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez xxy dnia Nie 23:16, 06 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dresden_doll
Didżej Moderator



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się tu wzięłam?

PostWysłany: Wto 20:39, 29 Sty 2008 Temat postu:

Cytat:
Albo dasz im szansę i sama się przekonasz, że nie wszyscy są tacy. Też zależy od towarzystwa w jakim dana osoba się obraca. Kiedyś i w sumie nie raz poznałam kogoś kto inaczej zachowywał się w moim towarzystwie, a inaczej w 'tamtym' = tym lepszym. Ludzi można szufladkować, jak się już ich trochę pozna, a zachowanie to ciągle forma 'okładki', bo teraz dużo ludzi się popisuje, by być tym lepszym, godnym bycia w gronie.
Albo po prostu zmień otoczenie. Zawsze i wszędzie znajdzie się ktoś godny Ciebie, wystarczy dobrze się rozejrzeć i dać ludziom szansę. Oczywiście być przy tym ostrożnym.


mam zapłon nie?

znam tych ludzi naprawdę długo- od 2 kl podstawówki.
więc wiem, że tacy są naprawdę, a otoczenia nie mogę zmienić, bo mieszkam na zadupiu gdzie w szkole jest 240 osób.

rozmowa z kimś kto nie potrafi uzasadnić najprostszego wyboru wykańcza mnie psychicznie -.-
tekst 'a bo tak' 'a bo to jest fajne' 'a nie wiem' działa na mnie jak płachta na byka.
poza tym wkurza mnie że ktoś uważa że sa lepsi i gorsi.
wszyscy są tacy sami.
u nas w klasie dziewczyny mają się nie odzywać, bo chłopcy sa mądrzejsi i wiedzą lepiej. -.-
i weź rozmawiaj z takim kimś, żadne argumenty nie dotrą- zacznie się rzucanie obelgami, tylko szkoda dla nich, że to mam już opanowane do perfekcji- lata praktyki... Blank


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> pogawędki na serio Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin