Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

T. Love

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> rock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jezusia Chytrus
Menadżer Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z macicy.

PostWysłany: Sob 18:31, 29 Gru 2007 Temat postu: T. Love



T.Love to polski zespół muzyczny, wywodzący się z Częstochowy i będący w początkach swojej kariery (w latach 80. XX wieku) pod wpływem punk rocka, a z upływem czasu korzystający również ze stylistyk reggae, rock'n'roll, glam rock, pop rock.


Historyjka

Był luty `82, w Polsce panował stan wojenny. Próby nowo powstałego zespołu Teenage Love Alternative odbywały się w wolno stojącej willi Darka Zająca (Zając), dzięki czemu nie było problemów z patrolami ZOMO. Poza Zającem dobrze grającym na organach, nikt inny nie miał bliższej styczności z instrumentami. Zygmunt Staszczyk (Muniek) z racji pewnego doświadczenia wokalnego w grupie Atak przekształconej później na Opozycje zajął miejsce frontmana i basisty. Januszowi Konorowskiemu przypadła gitara, a perkusja zrobiona z książek i zeszytów została dla Jacka Wudeckiego (Słonia).
Zespół koncertował w częstochowskich liceach a także w Domu Kultury na Stradomiu na tzw. Punk Arenie. Latem `82 odbyła się sesja nagraniowa na koncert jarocinski, niestety zespół nie zakwalifikował się. Jesienią Muniek zaczął studiować polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim, a Słoniu ekonomie w Krakowie. Próby nie mogły już odbywać się tak często. Pierwszy płatny koncert odbył się w listopadzie `82. Honorarium wynosiło 400zł. plus nocleg w orbisowskim hotelu.
Wiosną `83 odbyła się kolejna sesja nagraniowa do Jarocina, tym razem zespół miał więcej szczęścia. Poza tym T.Love Alternative wygrał festiwal w Malborku, dzięki czemu mógł zagrać koncert finałowy. Koncert ten był niezwykły głównie dlatego, że chłopcy pojawili się na nim w stanie nietrzeźwym, grupa musiała być siłą usuwana ze sceny, jednak to przyniosło im jeszcze więcej fanów.
Przed koncertem w Jarocinie `83 Muniek porzucił gitarę basową, a jego miejsce zajął pierwszy w zespole profesjonalny muzyk Jacek Śliwiński. W Jarocinie nie udało im się zakwalifikować do pierwszej dziesiątki. Pod koniec roku doszedł drugi gitarzysta - Wojtek Wierus, którego pół roku później zastąpił Andrzej Zeńczewski. Latem 1984 T.Love wystąpił na FAMIE w Świnoujściu, po raz drugi na Festiwalu Nowej Fali w Toruniu i w Jarocinie, tylko ze tym razem poza konkursem.
W Jarocinie `84 zespół nagrał swój pierwszy album - Nasz Babylon. W marcu 1985 zespół nagrywał w profesjonalnym studiu utwór Zabijanka na składankę Tonpressu Jeszcze młodsza generacja. Przy okazji za łapówkę w ciągu 5 godzin nagrali materiał na swój drugi nieoficjalny album - Chamy idą.
Latem `85 T.Love wystąpił na dwóch dużych festiwalach - Rock w Opolu i Rock Arena w Poznaniu. Do Poznania w ogóle nie dojechali z powodu zatrzymania Muńka i Słonia przez MO za przewożenie zbyt dużej ilości alkoholu. Natomiast do Opola dotarli, ale w stanie nietrzeźwym. Być może właśnie dzięki tej akcji jeszcze tego roku zespół wystąpił w roli gwiazdy w Jarocinie. W grudniu od zespołu odszedł Janusz Konorowski, a zastąpił go Rafał Włoczewski.
W grudniu `87 T.Love Alternative oficjalnie zmienia nazwę na T.Love. Odchodzi Słoniu i zastępuje go perkusista Kobranocki - Piotr Wysocki. Wiosną `88 wydają pierwszy oficjalny album - Miejscowi - live. Latem koncertują razem z DAAB`em w Związku Radzieckim.
Rok po wydaniu Miejscowi - live ukazuje się drugi oficjalny album - Wychowanie. W czerwcu `89 T.Love zagrał ostatni koncert w starym składzie, ale już bez Andrzeja Zenczewskiego. Muniek wyjeżdża do Anglii, T.Love się rozpada...
Po powrocie Muńka zespół zawiązał się na nowo w nowym składzie. Ze starego T.Love pozostał tylko wokalista. Już pierwsza płyta nowego zespołu wydana w `91r. odniosła wielki sukces. Album Pocisk miłości, a dokładniej piosenka Warszawa osiągnęła szczyt ogólnopolskiej listy przebojów programu III Polskiego Radia. O utworze tym Muniek mówił tak: Napisałem to w Londynie na emigracji - czułem nostalgię, zawsze się z tego śmiałem, a tu siedziałem w barze, zmywałem gary i zamarzyły mi się kapusta, bigos i polskie Boże Narodzenie. Śmiałem się kiedyś, że tacy faceci jak Norwid i Mickiewicz rozrywali żyły na emigracji, a tu i mnie dopadło. Jak przypomniałem sobie tę Warszawę, studia, czas, który minął. (...) Pamiętam, był totalnie zajęty piątek w knajpie "Parks" przy stadionie Arsenalu. To była modna knajpa, z dobrą szamką, bez majkrołejwu. Zmywam gary i nagle mi się układa - Za oknem zimowy zaczyna się dzień, zaczynam kolejny dzień życia - czułem, że muszę to zapisać, bo mi zniknie. Szef kuchni, grubas Mark, który mnie lubił, pozwolił mi iść do kibla, powiedziałem, że chcę się odlać. Wziąłem serwetkę czy papier toaletowy i napisałem pierwszą zwrotkę i początek drugiej w toalecie. Resztę dopisałem już w pokoju, po pracy. Była tam gitara mojego kolegi Marka Majakowskiego, ułożyłem szkieletową linię basu - słynne dźwięki: pusta, piąty i siódmy próg. Wiedziałem teraz, że jak wrócę, to muszę zmontować na nowo zespół.
Rok `92. Do sklepów trafia King, drugi album nowego T.Love, jeszcze lepsze piosenki, jeszcze większy sukces. Świetne teksty, a także niesamowita gitara Janka Benedka sprawia, iż ten album niektórzy fani wręcz kochają. W `93 roku T.Love wystąpił zarówno na festiwalach w Sopocie i Opolu, jak też w Żarnowcu i po raz piąty Jarocinie, gdzie był jedną z głównych gwiazd koncertu finałowego oglądanego przez 18.000 osób. Rok później po raz ostatni uległ zmianie skład zespołu. Odszedł gitarzysta Benedek, któremu nie podobał się obecny skład.
W tym samym roku zespół wydał składankę I love You na której znalazło się aż 19 (a na kasecie 16) piosenek. Nowymi utworami był Syn miasta oraz tytułowa I love You. Pod koniec 1994r. do sklepów trafił jeszcze jeden album - Prymityw. Przez starych fanów zespołu, Prymityw jest określany jako ostatni powiew punku w T.Love. Niestety kolejne płyty zespołu są już nieco wolniejsze, mniej punkowe, a bardziej popowo-rockandrollowe.
Latem `95r. zespół wydał jeszcze składankę, a właściwie reedycje starych hitów z przed 10 lat - Częstochowa 1982-85. Patrząc z perspektywy czasu, jest to jakby pożegnanie z punkiem.
Kolejny rok przynosi kolejny album - Al Capone, mimo iż prawie nie przypomina starego T.Love, cieszył się dużym uznaniem (wśród nowych fanów). Wprowadzał coś zupełnie innego, duże urozmaicenie instrumentalno - wokalne sprawiło, że Al Capone zyskał wielu zwolenników.
Rok 1997. Duży sukces Al Capone był pestką w porównaniu z tym, co osiągnął kolejny album - Chłopaki nie płaczą. Sukces tej płyty jest śmieszny z dwóch względów. Największą aprobatę zyskała piosenka, która znalazła się na płycie dla żartu. Mowa tu o tytułowej piosence, w której T.Love parodiuje boysband. Drugą sprawą jest sukces piosenki Jest super, jest to diametralnie inny utwór od tytułowej, a jednak cieszył się prawie tak samo dużym uznaniem jak Chłopaki nie płaczą. Mimo iż Jest super nie jest jakimś tam banalnym utworkiem, wyrażanie widać w nim tą lekkość jaką T.Love chciał przekazać w całym swym albumie. Jest to ironiczny utwór pełen goryczy, z powodzeniem Muniek mógłby go zaśpiewać ciężkim, zachrypniętym głosem, tak jak np.: Pocisk miłości, jednak tak nie zrobił...
Rok po premierze Chłopaki nie płaczą do sklepów trafiła składanka Best.Love, na której znalazło się 17 czołowych piosenek, granych prawie na każdym koncercie, plus 2 nowe. Album miał uświadomić nowych fanów, że T.Love to nie tylko Chłopaki nie płaczą, miał też dać zespołowi trochę więcej czasu na nagranie następnej płyty.
Dwunastym oficjalnym albumem T.Love jest Antyidol. Płyta została nagrana w Anglii, jej realizatorem był Niel Simons. T.Love nagrywał w studiu Protocol, gdzie swoje single nagrywali między innymi Blur, Suede czy Placebo. Antyidol wyróżnia się nieco ostrzejszym brzmieniem, jest mniej instrumentów jednak dźwięki są bardziej zdecydowane. Teksty są po prostu genialne. Mimo iż nie ma na niej zdecydowanych hitów, album nie odniósł sukcesu komercyjnego, jest to płyta, którą naprawdę warto mieć.
W listopadzie 2001 ukazał się kolejny album - Model 01. Album ten niestety nie jest kontynuacją Antyidola. Tym razem T.Love dał swoim fanom jasno do zrozumienia - najważniejszy jest sukces rynkowy. Do nagrania albumu zostało zaproszonych wielu dobrze znanych na scenie muzycznej gości, m.in. Kazik, Kayah, Fisz, Smolik... Modela promuje aż 5 singli, utwór "Nie, nie, nie" został uznany za piosenkę roku 2001, a T.Love grupą roku. Album uzyskał też status "Złotej Płyty".
W październiku 2002 została wydana reedycja 2 pierwszych albumów T.Love i 2 nagrań podziemnych (w postaci bonusów) - Wychowanie razem z Nasz bubelon oraz Miejscowi Live razem z Chamy idą. W Listopadzie odbył się koncert jubileuszowy z okazji 20-lecia istnienia T.Love przed którym odbył się największy zlot fanów T.Love organizowany przez fanklub Teenage Love Alternative. W grudniu została wydana płyta DVD i kaseta VHS ze wszystkimi teledyskami T.Love, dodatkowo na DVD znalazły się fragmenty różnych koncertów i inne dodatki.
Na początku 2003 ukazała się płyta ze ścieżką dźwiękową do filmu Superprodukcja. T.Love nagrał specjalnie na nią 2 utwory. Dodatkowo na płycie znalazły się 2 debiutanckie kawałki Jarka Polaka. We wrześniu odbyły się 2 ważne koncerty - Punk Rock Later, na którym zespół wystąpił w składzie z przed 15 lat oraz koncert w Londynie. W tym samym miesiącu ukazał się singiel Polish boyfriend promujący długo oczekiwany koncertowy album T.Live, który na sklepowe półki trafił 9-tego listopada. Na płycie znalazło się 21 utworów z koncertu jubileuszowego w 2002r. oraz 3 nowe studyjne utwory.
W roku 2004 zespół zagrał po raz drugi na Przystanku Woodstock na którym nakręcił koncertowe DVD.
Również w tym roku Muniek wystąpił w 2 głosnych duetach... z Krzysztofem Krawczykiem oraz z hip-hopowym zespołem Zipera.
W maju 2004 zadebiutował swoim solowym albumem perkusista T.Love - Sidney Polak, jego płyta osiągneła ogromny sukces.
W październiku 2005 zespół wszedł do studia nagrać swój kolejny album.
"I hate rock'n'roll" miał być powrotem do rock'n'rollowych korzeni, od których zespół mocno odstąpił na ostatniej studyjnej płycie (Model 01).
Do współpracy zostali zaproszeni byli muzycy T.Love - Janek Benedek, Andrzej Zeńczewski, Janusz Knorowski.
W grudniu nakładem Magic Records ukazała się solowa płyta gitarzysty - Jacka Perkowskiego.
24 marca 2006 długo oczekiwana płyta "I hate rock'n'roll" ujrzała światło dzienne.
Dzień prędzej koncertem w warszawskiej Stodole zespół rozpoczął dużą trasę koncertową, promującą nowy album. Na tym koncercie miał też miejsce kolejny zlot fanów zespołu, organizowany przez fanklub Teenage Love Alternative.


Teledyski


[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]







polly chce krakersa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nathie.
fallen starz radio



Dołączył: 29 Gru 2007
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:29, 29 Gru 2007 Temat postu:

"Ajrisz" - za to bardzo lubię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jezusia Chytrus
Menadżer Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z macicy.

PostWysłany: Wto 14:14, 01 Sty 2008 Temat postu:

Ajrisz kiepskie jak dla mnie.


lubię ale nie tak bardzośnie.
pamiętam jak byłam na ich koncercie... ta... pogo w błocie i deszczu był,a le koncert się odbył, mimo, ze przez warunki atmosferyczne mogła sie im zachcieć nie grać. /za darmo było/

Muniek zabawnie mały jest, ale czadu daje.
serio.
poza tym... odpływałam, jak grali `bóg`, przynajmniej wtedy kałuża błota była po części wolna.
lubię też bardzo `stokrotka` bo humor poprawia.
a reszta piosenek?
obojętnie mi do nich.







polly chce krakersa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reaktywacja
fallen starz radio



Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:42, 04 Sty 2008 Temat postu:

Pomimo, że rzadko słucham to jednak szanuję ich.
Lubię niektóre piosenki.
I Muńka też lubię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> rock Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin