Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Lostprophets

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> rock
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Jezusia Chytrus
Menadżer Administrator



Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z macicy.

PostWysłany: Pią 18:28, 28 Gru 2007 Temat postu: Lostprophets




Lostprophets - Walia – 1997r. pięcioosobowa, jeszcze wtedy, grupka pełnych zapału i nadziei chłopaków postanawia założyć zespół. Nie wiedzą, że sukces jaki ich spotka będzie tak wielki. Nie od razu jednak czekała ich droga usłana różami. Swój pierwszy album nagrali po trzech latach koncertów i ciężkiej pracy. W 2000r. Ukazała się płyta zatytułowana “The Fake Sound Of Progress”. Nikt wtedy nie interesował się ich pracą. Weszli do studia i zrobili swoje. Trwało to bardzo krótko, bez dbałości o szczegóły. Z małym budżetem nagle Lostprophets wybił się na szczyty. Pierwszy album sprzedał się w ilości 140 000 egzemplarzy w samej Wielkiej Brytanii. Muzycy nigdy w życiu nie przypuszczali, że odniosą tak wielki sukces. Rok później zespół otrzymał tytuł „Najlepszej Nowej Brytyjskiej Kapeli” przez magazyn „Kerrang!”. Kolejny czas mijał pod znakiem koncertowania i budowania opinii zespołu.

Przyszła pora na zabranie się za kolejną odsłonę płyty Watkinsa i spółki. „Start Something” - drugi album grupy był bardziej dopracowany i staranniejszy. Został zmieniony także producent na Erica Valentine (Queens Of The Stone Age, Good Charlotte). Wtedy także doszła do zespołu szósta osoba. Był nim genialny specjalista od samplingu - Jamie Oliver. W lutym 2004r. Na światło dzienne wyszło drugie dziecko „Lostprophets'ów”. Ian Watkins i inni członkowie zespołu byli dumni z tej płyty i uważali, że zrobili bardzo dobry album. Zmieniał on całkowicie wizerunek zespołu, co przez krytyków zostało odczytane jako zupełnie komercyjne granie pod publikę. Nigdy jednak zespół się tym nie przejmował. Watkins powtarzał, że nie zależy mu na udowadnianiu czegokolwiek. Nie obchodzi go jak ludzie nazwą ich muzykę, (często używano słowa pophardcore'owy) bo zespół zawsze gra tylko to co im się podoba i nie myśli jak to zostanie odebrane. Oczywiście „Start Something” odniósł bardzo wielki sukces pod względem sprzedanych egzemplarzy. Po tym rozpoczęło się medialne szaleństwo, zakochane nastolatki i zdjęcia na okładkach.

Zespół znów starał się odbudować swój dawny, lekko undergroundowy wizerunek. Nie udawało się im to tak jakby tego chcieli. Po okresie koncertowania przyszedł czas na kolejny album, którego zwiastunem była piosenka Rooftops, w której zakochało się tysiące nastolatek. Liberation Transmission to jak do tej pory najnowszy album walijskiej grupy i ukazał się nowy klip do ich nowego singla "Can't Catch Tomorrow"



Skład

Ian Watkins (wokal)
Mike Lewis (gitara)
Lee Gaze (gitara)
Stuart Richardson (bas)
Ilan Rubin (perkusja)
Jamie Oliver (klawisze, programowanie)
Mike Chiplin (1997-2005)



Dyskografia

The Fake Sound Of Progress (2000)
Start Something (2004)
Liberation Transmission (2006)



Teledyski

The Fake Sound Of Progress
Last Train Home
Burn Burn
Last Summer
Shinobi Vs. the Dragon Ninja
4:Am Forever
Rooftops
Can't Catch Tomorrow
A Town Called Hypocrisy







polly chce krakersa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fucktyczna
rock ya body



Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze swojego pokoju

PostWysłany: Nie 14:00, 30 Gru 2007 Temat postu:

Rooftops jedynie lubię. Jakoś się nie mogłam przekonać do tego zespołu na dłuższą metę, ale są spoko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney
fallen starz radio



Dołączył: 10 Lut 2008
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:34, 11 Lut 2008 Temat postu:

A ja ich lubię. Oj, lubię, bardzo.
LT to szit jak ich mało. szit, szit, szit. no dobra, dwie piosenki tam są fajne.
Dwie pierwsze płyty baaardzo fajne.

poznałam dzięki rooftops. wtedy to mi sie praktycznie wszystko podobało dlatego normalnie szczałam gdy słyszałam tą piosenke. teraz to mam odruch wymiotny.

Ian ma dziwny głos. lajf równeiż. nowa płyta zapowiada sie fajnie. bo ma byc zupełnie inna niz LT. a jak będzie zupełnie inna w dobra strone to bedzie bosko. *.*

Kortni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum MUSICOLICIOUS Strona Główna -> rock Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin